Tym razem, gwiazdor wcielił się… niemal w samego siebie. Znanego artystę, z którym współpracuje serialowa Dorota Jeleń. Bohaterka "Barw szczęścia" jest charakteryzatorką - a Maciek zagrał aktora, którego Dorota poznała na planie jednego z filmów. Po zakończeniu zdjęć, oboje spotkają się na uroczystym bankiecie dla ekipy, a później będą razem bawić się w klubie - aż do białego rana... I jak, brzmi ciekawie?
Mamy nadzieję, że w środy włączycie telewizory - i gościnny występ Maćka naprawdę się Wam spodoba!