Jak Krystian Wieczorek radzi sobie na co dzień z popularnością?
- Kiedyś pojawiły się okrzyki w metrze, ale nic poza tym - mówi gwiazdor w rozmowie z portalem styl.pl. - Jak ktoś się uśmiecha, to ja też się uśmiecham. Chyba, że zagląda mi się do talerza i chce zrobić zdjęcie wyleczonej ósemki… Wtedy się nie zgadzam!
Popieramy! I mamy nadzieję, że "dentystyczni" paparazzi już się nie pojawią…