- Patent żeglarski mam. Nurkuję, pływam na wake’u, windsurfingu też próbowałam, ale gdybym miała powiedzieć tak zupełnie szczerze, to morze najbardziej lubię obserwować z brzegu. Najlepiej z szerokiej, piaszczystej plaży, gdzie może i wieje, ale na pewno nie buja - zdradza aktorka na swoim blogu. - Oj, jak ja nie lubię tego bujania, kołysania, podskakiwania łódki na falach…
I nic dziwnego. Po tym, jak kiedyś "wybujało" ją na wakacjach w Chorwacji, gwiazda do dziś ma zimne dreszcze.
- Jednego dnia złapała nas taka burza, że kapitan kazał zakładać kamizelki i przypinać się pasami do łódki, co by nas jakaś fala nie zmyła. Sama perspektywa kąpieli nie przerażała mnie tak bardzo jak towarzyszące jej bujanie - wspomina A. Wendzikowska. - Po godzinie straciłam poczucie pionu i poziomu. Koszmar!
A serialowa Monika? Czy wybierze się z kolegami - Zduńskim lub Budzyńskim - na weekend pod żaglami? Ciekawych zapraszamy do TVP 2, premierowe odcinki już we wrześniu!