TVP.pl Informacje Sport Kultura Rozrywka VOD Serwisy tvp.pl Program telewizyjny

Mama pilnuje, żebym nie przesadził

Mama pilnuje, żebym nie przesadził Data publikacji: 2013-06-01

W przeciwieństwie do Mateusza, którego od jedenastu lat gra w „M jak miłość”, bywa nieśmiały. Woli się ruszać, niż siedzieć w domu - gra w piłkę nożną, jeździ na rowerze i pływa. W telewizji ogląda tylko programy o zwierzętach i... siebie.

Nie śpieszy mi się specjalnie do Dnia Dziecka, ale przyznaję, że to super święto, bo dostaję prezenty, które zawsze cieszą. Pewnie w tym roku też dostanę coś od rodziców. Nie mam pojęcia, co to będzie i nie zastanawiam się nad tym. Wolę niespodzianki. Mam dwa stroje piłkarskie FC Barcelony, piłkę, buty do grania i rower, czyli wszystko, czego potrzebuję. Nie czekam na nic, będę zadowolony z każdego drobiazgu.  

W wolnych chwilach najbardziej lubię grać w piłkę nożną, jeździć z kolegami na rowerach, pływać na basenie. Wolę się ruszać, niż siedzieć w domu. Na komputerze gram, ale z umiarem. Mama pilnuje, żebym nie przesadził. Nie trenuję w żadnym klubie, wolę kopać piłę na boisku z kumplami - to mi wystarcza. Oglądam wszystkie mecze reprezentacji Polski i Ligi Mistrzów. Najlepszy jest Robert Lewandowski! To klasa sama w sobie.

Mateusz, którego gram w „M jak miłość”, zawsze ma coś do powiedzenia. Jest odważny, przebojowy i ma głowę do interesów. Ze mną bywa różnie - wszystko zależy od sytuacji. Jestem raczej spokojny, czasami nawet nieśmiały. W biznesie, w przeciwieństwie do Mateusza, na razie się nie sprawdzałem, ale potrafię oszczędzać. Ze skarbonki ubywa mi tylko od czasu do czasu...

Jestem związany z „M jak miłość” już jedenaście lat, czyli od zawsze. Nie wiem, jak to jest nie grać w serialu. Na planie czuję się bardzo dobrze. Czasami gram w piłkę z chłopakami z ekipy, rozmawiam ze starszymi aktorami. Z moim serialowym tatą Markiem, czyli Kacprem Kuszewskim, raz jestem na „ty”, raz na „pan”. Nie denerwuje się, gdy mówię od niego Kacper. Znamy się wiele lat. Czasami zerknę na „M jak Miłość”, żeby zobaczyć, jak wyglądają sceny, w których grałem. Innych seriali nie oglądam, wolę programy o zwierzętach.

Nie chodzę na żadne dodatkowe zajęcia aktorskie. Na razie, bo wszystko może się zmienić. W tym roku kończę piątą klasę szkoły podstawowej, jestem jeszcze młody, nie wiem, co będę robił w przyszłości. Póki co gram w „M jak miłość”, a czy zostanę aktorem, zobaczymy.

W szkole, jak to w szkole, raz radzę sobie lepiej, raz - gorzej, ale oceny mam raczej dobre. Lubię matematykę, ale nie jestem z niej zbyt dobry. No, i oczywiście WF! Nauczyciele są dla mnie wyrozumiali, już przywykli do tego, że nie ma mnie cały dzień albo kilka dni z rzędu w szkole, bo jestem na planie.

Krystian Domagała

Bitwa more
Jan
Paweł