TVP.pl Informacje Sport Kultura Rozrywka VOD Serwisy tvp.pl Program telewizyjny
back

Prawo do szczęścia




Przed nami 1717 odcinek „M jak Miłość”… Co tym razem czeka bohaterów serialu?
  • Jagoda odkryje w końcu, że badając DNA Staszka popełniła błąd i – razem z Tadeuszem – ukradnie z domu Popławskich kolejną próbkę. Czy test potwierdzi, że ojcem dziewczyny jest właśnie policjant?
  • Z kolei Ula zapowie bliskim, że na wiosnę na stałe powróci z Bartkiem do Grabiny, ale Barbara szybko odkryje, że wnuczka całą rodzinę oszukała - nawet własnego męża. A Maria postanowi w końcu otwarcie z bratanicą porozmawiać i nie będzie dla dziewczyny zbyt miła. - Ula, nie wiem, w co ty grasz, ale miejże choć trochę odwagi cywilnej i odrobinę ludzkiej przyzwoitości! Jak możesz tak okłamywać babcię?(…) Ona tak bardzo cię kocha i tak się o ciebie martwi... Chyba zasługuje na szczerość?
  • W finale Ula wyzna Mostowiakowej prawdę, a ta – rozczarowana i przygnębiona - w odpowiedzi rzuci tylko: - Chciałam cię prosić o jedno... żebyś nie budowała swojego szczęścia na krzywdzie najbliższych. Nie myśl tylko o sobie. Pomyśl też o Bartku. Jesteście przecież rodziną… Kolejna rozmowa Lisieckich znów zmieni się jednak w kłótnię. A Ula w końcu wybuchnie…
  • - O co ci chodzi, Bartek? Czego ty ode mnie chcesz?! - Szczerości? Uczciwości? - Nie, bo kiedy szczerze mówię ci, czego ja chcę… ja – nie ty, nie babcia, nie cała rodzina Mostowiaków... to ty zmuszasz mnie, żebym zmieniła zdanie! Próbuję choć raz zawalczyć o siebie, a wy… zmówiliście się przeciwko mnie, żeby mnie wpędzić w poczucie winy! - Nie jestem przeciwko tobie. Może nie wszystko rozumiem, ale przecież cię kocham… - Jeśli mnie kochasz, to daj mi prawo do szczęścia… i do wolności!