• 
• Na początek: "pożar zmysłów", przez który Łukasz straci cały rozsądek. W sylwestra chłopak znów odwiedzi Patrycję – błagając ukochaną, by w końcu porzuciła dla niego męża. Argasińska na jego widok wcale jednak się nie ucieszy. - Co ty wyprawiasz?... Jurek zaraz wróci! Jak mu wytłumaczę twoją obecność? Co mu powiem?! - Może w końcu… prawdę? To, że cię kocham. I po prostu nie zniosę myśli, że spędzisz z nim dzisiejszy wieczór… I wszystkie kolejne...

• 
• - Chyba zwariowałeś! Musisz stąd iść, proszę!… - Jeśli ty nie chcesz mu powiedzieć… poczekam tu z tobą na niego. I ja mu powiem! - Nie masz prawa tak stawiać sprawy! Wyjdź stąd natychmiast! - Powiedz mi, że go kochasz! Wtedy wyjdę i więcej mnie nie zobaczysz!

• 
• A sekundę później ordynator wróci nagle do domu... - Już jestem, kochanie! Czy Argasiński przyłapie w końcu żonę z Łukaszem... i odkryje, że został rogaczem?

• 
• Kolejny "pożar" wybuchnie za to w bistro. W sylwestra z lokalu odejdzie niespodziewanie kucharz Krzysiek – nie dbając o to, że kilku klientów zamówiło imprezowy catering. A Kinga będzie o krok od załamania. Niespodziewanie, sytuację uratują jednak Ala z Ewką. - Kto was tu wpuścił? - Krzysiek oddał nam swoje klucze... - Wiedziałyście o tym?! Że Krzysiek mnie wystawi!? - Dzwoniłam, próbowałam szefową uprzedzić... - Ale to nic! Damy sobie radę. Tych zamówień nie ma aż tak dużo!

• 
• Nastolatki nie tylko przyjadą do bistro, by Zduńskiej pomóc, ale przywiozą też z Grabiny sporo "wałówki". Za to później do akcji wkroczy Franka. Ukochana Pawła okaże się specjalistką od kuchni "wege" i gdy usłyszy, że bistro ma problemy, ochoczo stanie przy garnkach – dowodząc całym teamem. - Nie ma co gadać, trzeba brać się do roboty!

• 
• A Kinga, krzątając się po kuchni razem z dziewczynami, w końcu na nowo się rozpromieni. - To jest genialne! Franka, gdzie ty się nauczyłaś tak gotować? - Praktykowałam u mojej ciotki! Ona jest naprawdę niezła w te klocki. Miała pierwszą knajpę wege w Bukowinie. Tam podłapałam parę patentów... - Wielkie dzięki, Franka, ratujesz mi życie... Nie wiem, jak ci się odwdzięczę!

• 
• Testerem ugotowanych specjałów zostanie Piotrek – i będzie zachwycony. - Mógłbym tak jeść codziennie! Franka, rzuć robotę, Kinga cię zatrudni jako szefa kuchni... Masz do tego talent, dziewczyno! Później Zduński uśmiechnie za to się także do Ewki oraz Ali... - Wiecie, co? Jeszcze dziś rano uważałem, że Kinga nie powinna was przyjmować z powrotem do roboty... ale chyba zmienię zdanie! Tymczasem na Deszczowej...

• 
• ...wybuchnie pożar numer trzy - tym razem prawdziwy! Bo Marszałek przyniesie do domu zapas fajerwerków, które nagle same się zapalą... - Lenka, Misiek, tu jest pełno dymu… Uciekajcie stąd!!! Jaki będzie finał? Emisja odcinka numer 1583 już 19 kwietani o godz. 20.55, tylko na antenie TVP2 – zapraszamy!