TVP.pl
Informacje
Sport
Kultura
Rozrywka
VOD
Serwisy tvp.pl
Program telewizyjny
TVP
M jak Miłość
Facebook
YouTube
Instagram
TikTok
Search
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
PN. WT. 20:40
Instagram
YouTube
Facebook
TikTok
Search
menu
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
Fotostory
różne
fotostory
odcinki
wszystkie
pokaz
zwiastuny
różne
fotostory
odcinki
wszystkie
back
Gdy rozsądek śpi…
menu
Bójka, demolka i… romantyczne przeprosiny. Przed nami 1504 odcinek „M jak Miłość” i nowa dawka emocji! Co tym razem zobaczymy w serialu?
Asia straci nagle pracę i znów będzie o krok od załamania. Przygnębiona dziewczyna opowie o wszystkim Michałowi. - Moja firma padła... Boże, nie przypuszczałam, że… to się w ten sposób skończy! I że tak szybko… Zostałam bez pracy, a tu święta idą... Na tym jednak problemy Chodakowskiej się nie skończą… bo kilka godzin później Nina włamie się na Wietrzną i zdemoluje rywalce dom!
Tymczasem Łukasz kolejny raz pokłóci się z Igorem. Pierwsze starcie nastąpi w szpitalu, bo gdy Wojciechowski przyjdzie odwiedzić córkę, Gruzin o mało nie rzuci się na niego z pięściami. - Otarowi zrobiłeś wodę z mózgu, ale ja się nie dam, rozumiesz? Wynoś się stąd!
Po kilku godzinach rywale spotkają się w barze i tym razem dojdzie już do rękoczynów. - No i się doigrałeś… - Zostaw mnie, gnoju! - Dosyć, słyszycie? Dosyć!!!
W finale Igor zatriumfuje, bo Katia tuż po wyjściu ze szpitala postanowi wrócić do Gruzji i Łukasza czeka jednak rozstanie z córką… - Jaką mam gwarancję, że znów nie uciekniesz, nie zerwiesz ze mną kontaktów, że ten świr was gdzieś nie wywiezie? - Masz moje słowo. I to musi ci wystarczyć…
Z kolei Piotrek w premierowym odcinku pozna nową koleżankę: Kamilę Jabłońską (w tej roli Anna Gorajska).
Oboje zaczną prowadzić razem sprawę – na prośbę Wernera – i szybko poczują, że nadają na tych samych falach. Jak daleko zaprowadzi ich ta współpraca? I jak nowa przyjaciółka męża spodoba się Kindze?
Za to w finale: Werner znowu w akcji! W poniedziałek prawnik wróci do Lipnicy – gotów na wszystko, by Agata dała mu kolejną szansę. Do przychodni wkroczy uzbrojony w okazały bukiet i spróbuje nawet paść przed panią doktor na kolana. Choć - widząc minę ukochanej - szybko zrozumie, że akurat ten gest może przypłacić życiem. - Adam, na miłość boską, nie rób mi tu wiochy… Czyś ty do reszty zwariował?!
- Tak, na twoim punkcie! Nie wiem, jak cię przepraszać… Z tą surogatką to był żart, idiotyczny! Po prostu… chciałbym, żebyś mnie nie skreślała. Możemy spróbować innych rozwiązań: in vitro, mrożenie jajeczek… - Mów głośniej, w poczekalni jeszcze nie wszyscy słyszą! - Agatko, może i zachowuję się czasem jak idiota… ale to dlatego, że się w tobie zakochałem! I rób, co chcesz, ale nie pozwolę ci odejść… Co odpowie Rogowska? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!