- Dzięki Hani zaczęłam się mniej wszystkim przejmować, bo pojawił się na świecie ktoś, na kim skupiłam całą swoją uwagę. Narodziny Hani sprawiły też, że poczułam się spełniona jako kobieta. Ale wraz z tym wszystkim przyszedł ogrom odpowiedzialności – wyznaje gwiazda w rozmowie z pismem „Kropka TV”.
- Mam świadomość, że wychowuję małego człowieka, dla którego jestem bardzo ważna i o którego muszę dbać. To z kolei nauczyło mnie odmawiać pewnych rzeczy w pracy, by móc poświęcić więcej czasu rodzinie. Przestałam gnać za wszystkim, a zaczęłam stawiać na to, co dla mnie ważne – dodaje artystka.