Tymczasem Iza próbuje wybrać ślubną suknię... choć w jej myślach – i
sercu – wciąż króluje Marcin, a nie narzeczony.
A Marta kolejny raz przyłapuje męża w towarzystwie Pauliny i w końcu
postanawia wystąpić o rozwód.
Anna – w Grabinie - jest za to zazdrosna o Wernera i po ostrej kłótni
zmusza ukochanego go, by wrócił na jakiś czas do Warszawy. A na
Deszczowej prawnik urządza razem z Tomkiem i Budzyńskim "męski"
wieczór, na którym wszyscy trzej próbują utopić swoje problemy w
alkoholu.