- Wiem, że masz na Natalkę olbrzymi wpływ, dlatego chciałbym… Nie chcę wam niczego psuć, ani wchodzić w paradę! Chodzi mi tylko o jedno: o kontakty z moją córką…
Maj ostrożnie dobiera słowa… I po chwili – licząc na to, że uda mu się rywala „zmiękczyć” - wspomina także o swoim chorym sercu.
- Czasem myślę, że może ta choroba trafiła mnie właśnie dlatego, żebym parę spraw w swoim życiu na nowo poukładał? Żebym coś w nim, nie wiem, zmienił? Chciałem, żebyś to wiedział, żebyś się nie czuł zagrożony, tylko jakoś mnie po ludzku zrozumiał…
Jednak Franek wciąż mu nie ufa. I gdy odpowiada, posyła chłopakowi lodowate spojrzenie:
- Może tym razem nie kłamiesz... Nie wiem. Ale jednego możesz być pewien: że będę cię uważnie obserwował!
Tymczasem Darek - po kolejnej wizycie u Mostowiaków – odzyskuje pewność siebie. Udaje szczęśliwego tatę, przywozi dla córki prezenty… A później przekazuje matce dobre wieści:
- Mówiłem, że nie będzie z tym żadnego problemu… Twój syn, jeśli tylko chce, to sam czar i wdzięk! Jeszcze kilka takich wizyt i ze łzami w oczach przyjmą mnie na łono rodziny Mostowiaków…

Jakie kłamstwa wymyśli jeszcze Maj, by zdobyć zaufanie Natalii – i jej bliskich? I jak bardzo może wraz z matką zaszkodzić Mostowiakom? Odpowiedź wkrótce… tylko na antenie TVP2, w premierowych odcinkach serialu!