Morderca, którego widziała w lesie Ania, wraca do kraju i znów śledzi Budzyńskiego. Jadąc za prawnikiem bandyta dociera aż do siedliska i w końcu postanawia zaatakować.
Tymczasem Magda szykuje się do ślubu z Olkiem - a narzeczony robi jej niespodziankę i urządza romantyczne wesele w bistro.
Wieczorem nowożeńcy dostają za to od losu najpiękniejszy prezent: ośrodek z Łodzi zgadza się, by para adoptowała dziecko.
Przy bistro nadal działa także sklep z dopalaczami. A mała Lenka znajduje obok śmietnika woreczek z "cukierkami"…