- Słuchaj, Haniu… Chciałbym ci zaproponować wspólny wyjazd nad morze!

Dyrektor spojrzy badawczo na dziewczynę i, widząc jej minę, szybko dorzuci:

- Będę kierownikiem kolonii, kompletuję kadrę. Bardzo dobre stawki!

W pierwszej chwili, Hanka entuzjazmem nie wybuchnie. Więc szef będzie ją zachęcał dalej.

- Zawsze to jakiś dodatkowy zarobek. Możesz wziąć ze sobą dzieciaki. Jod, morze… I co o tym myślisz?

- Muszę się zastanowić - w głosie Mostowiakowej pojawi się wahanie. - Zaskoczyłeś mnie…

Po tym, jak Hanka wyjechała na szkolną wycieczkę z Mariuszem - poprzednim dyrektorem - plotkowała o niej cała Grabina, a nad jej małżeństwem zawisła czarna chmura. A co stanie się, gdy trafi nad morze z Nowackim? I to na całe dwa tygodnie? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!