• 
• Na Deszczowej we wtorek znów wybuchnie „burza” – po tym, jak Kinga kolejny raz odwiedzi w szpitalu Michała, włamywacza, którego przyłapała w swoim domu. Chłopak okaże się nie tylko złodziejem, ale też nałogowym kłamcą. Zduńska, niezrażona, postanowi jednak mu pomóc… i w finale poprosi męża, by został jego adwokatem. A Piotrek będzie w szoku – i ostro się z ukochaną pokłóci.

• 
• - Mam go bronić? Oszalałaś?... Nigdy w życiu! Co z tobą, naprawdę myślałaś, że się zgodzę? Jeszcze nie zwariowałem... Boże, Kinga, no ręce opadają! Jak mogłaś być tak naiwna?! - Nawet nie masz pojęcia, jak Misiek miał w życiu ciężko... Mieszka sam, nie ma nikogo… - Biedaczek! Może go jeszcze adoptujmy, co? Uwierzyłaś w te jego bajeczki? Nie, no... ty chyba jesteś nienormalna! - Nienormalna? Macierzyństwo wyżarło mi mózg?! Cud, że jeszcze potrafię rozpoznać, kiedy mój mąż mnie obraża!

• 
• Po sąsiedzku - na Wietrznej – kłopoty czekają za to Asię oraz Leszka. Krajewski odwiedzi w końcu w szpitalu Ninę i odkryje, że dziewczyna jest w ciąży. - Wiem, co sobie myślisz... Zdradziłam cię, ale to twoje dziecko. I w tej sprawie nie mam żadnych wątpliwości. Test na ojcostwo można wykonać już pod koniec pierwszego trymestru… I zrobię go, jak tylko dojdę do siebie! Biznesmen z newsa o dziecku wcale jednak się nie ucieszy.

• 
• A w finale postanowi ukryć swój „problem” przed Asią – i gdy ukochana zapyta o Ninę, bez wahania ją okłamie. - Zasłabnięcie. Nie wiadomo na jakim tle... Zmęczenie, stres…

• 
• W premierowym odcinku kłamcą okaże się też Olek – który nadal będzie umawiać się z dwiema dziewczynami równocześnie. Odwiedzając bistro, Chodakowski na nowo ulegnie urokowi Agi. - Wiem, powinienem dać ci spokój, ale… nie mogę i nie chcę. Wyrzuć mnie, to wstanę i wyjdę! - Wiesz, że tego nie zrobię… Chłopak ukryje jednak przed „ukochaną” fakt, że ma romans także z jej imienniczką: Agnieszką Olszewską.

• 
• A gdy o jego wybrykach dowie się Aleksandra, Olek dostanie od matki ostrą burę! - Spotykasz się z Agnieszką i z tą młodą dziewczyną... równocześnie?! - Mamo… chyba nie sądzisz, że będę ci się tłumaczył? - Ale ja tego nie rozumiem, po prostu nie rozumiem!

• 
• Za to w finale: Artur znowu w akcji! W kolejnym tygodniu Skalski nadal będzie pastwić się nad Darią – wściekły na „ukochaną” za to, że śmiała mu się sprzeciwić. Bita, więziona we własnym domu, dziewczyna będzie naprawdę przerażona. A szaleniec zacznie w końcu grozić jej śmiercią. - Musisz mi obiecać, że nigdy więcej niczego takiego nie zrobisz... Nie zawiedziesz mnie. Bo nie chciałbym cię stracić… Co wydarzy się dalej? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!