W kolejny poniedziałek Górska spróbuje przekonać chłopaka, by zostawił
ją w końcu w spokoju.
- Zrozum, w realu takie związki nie mają szansy… Jesteś bardzo młody i
nie wiesz, nie rozumiesz, że czasem ludzie, których kochamy… bardzo nas
krzywdzą. Tak jak ja skrzywdziłam ciebie... Dlatego musisz, powinieneś
o mnie zapomnieć! I będę ci to powtarzać do znudzenia…
A po chwili rzuci Mateuszowi badawcze spojrzenie:
- Jeszcze jedno... Czy ty… czy masz coś wspólnego z tym przekazem,
który ostatnio dostałam?
- Nie! Na sto procent: nie... No skąd?
- Mam nadzieję... Nie chcę zawieść zaufania twojego taty. To dla mnie
ważne, rozumiesz?
Tymczasem kilka minut później Mateusz ostro pokłóci się z bratem… który
oskarży go o kradzież! A konkretnie: o to, że wziął pieniądze należące
do Marka – i przez Justynę został złodziejem.
- Jeśli myślisz, że będę spokojnie patrzył, jak podbierasz ojcu kasę,
to się mylisz…
- Nie wiem, o czym mówisz!
- Wiesz!
- Raz się zdarzyło, bo byłem w potrzebie… I nie wtrącaj się, to nie
twoja sprawa!
- Jeszcze raz podpieprzysz ojcu kasę i rodzice się o wszystkim dowiedzą!
- Doniesiesz na mnie?!
- Justynie też powiem... Powinna wiedzieć, co przez nią wyrabiasz!
Co wydarzy się dalej? Emisja odcinka numer 1368 już 23 kwietnia,
punktualnie o godz.20.40 – zapraszamy!