TVP.pl Informacje Sport Kultura Rozrywka VOD Serwisy tvp.pl Program telewizyjny
back

Gdy rozpada się cały świat




Rozwód i pełne bólu pożegnanie z Basią…
  • Ala, gdy pojawi się w końcu na Deszczowej, spróbuje przemówić małej do rozsądku, ale córka jej nie posłucha. I – załamana - tuląc się do ojca, rzuci tylko: - Nie umiem tak jak ty... przestać go kochać! I zapomnieć o nim… jakby go nigdy nie było! W finale Zduński znajdzie jednak słowa, które osuszą jej łzy...
  • - Popełniliśmy z twoją mamą wiele błędów, ale… gdybym pozwolił ci teraz zostać tu ze mną… to byłby największy błąd w moim życiu. Bo zrobiłbym ci tym ogromną krzywdę. Kiedyś sama to zrozumiesz… I wybaczysz i mnie, i swojej mamie.(…) Zapamiętaj to na całe życie... Jesteś moją córką i bardzo cię kocham. Nic tego nie zmieni… Nigdy! Rozumiesz? A gdy Basia odjedzie...
  • Paweł w końcu się załamie. Bez słowa, Zduński wyjdzie z domu i przez kilka godzin nie da znaku życia. A rodzina i przyjaciele od razu zaczną się o niego martwić. Julka będzie szukać szefa razem z Jakubem – zamiast iść z chłopakiem na randkę. - Na pewno nie gniewasz się, że… że tak wyszło? - Skąd… Pogodziłem się z tym, że na randkach zawsze jesteśmy we troje! - Przepraszam, nie mogę tak tego zostawić... Bo niezależnie od wszystkiego, to mój szef, kolega i po prostu… przyjaciel!
  • W finale „zaginionego” odnajdzie jednak Piotr. A Paweł, sięgając po kolejnego drinka, rzuci tylko: - Powiedz mi, jaki to w ogóle ma sens? Tak się upieprzać, walczyć, przegrywać… Dlaczego sobie po prostu nie odpuścić? Skoro i tak już wszystko straciłem… To po co to? Dla kogo? Co Zduński odpowie bratu? Odpowiedź już 30 stycznia, punktualnie o godz. 20.40 - tylko na antenie TVP2!