TVP.pl
Informacje
Sport
Kultura
Rozrywka
VOD
Serwisy tvp.pl
Program telewizyjny
TVP
M jak Miłość
Facebook
YouTube
Instagram
TikTok
Search
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
PN. WT. 20:40
Instagram
YouTube
Facebook
TikTok
Search
menu
Aktualności
Wideo
Odcinki
O serialu
Foto
Fotostory
różne
fotostory
odcinki
wszystkie
pokaz
zwiastuny
różne
fotostory
odcinki
wszystkie
back
Zawsze będę…
menu
Ciepło, życiowa mądrość i poczucie humoru – Lucjan Mostowiak to bohater, którego pokochały miliony widzów.
Niestety, w 1329 odcinku „M jak Miłość” Lucjan odejdzie... A serialowa Grabina pogrąży się w żałobie.
Tragiczną wiadomość Mostowiakom przekaże o poranku jeden z lekarzy, dzwoniąc ze szpitala. - Słucham…? Tak, Marek Mostowiak, syn… O Boże… Tato… Tato nie żyje. Marek i Ewa od razu powiedzą o śmierci seniora dzieciom.
A Ula i Natalia – załamane - zdadzą sobie sprawę, że to właśnie Lucjan pocieszał je i dodawał otuchy zawsze, gdy najbardziej tego potrzebowały. - Z dziadkiem wszystko było takie naturalne, zwykłe… Po prostu od razu czuło się, że akceptuje człowieka z kopytami, całego, bez żadnych warunków!
- Można było mu wszystko powiedzieć, nigdy nas nie pouczał, nie oceniał… I nigdy, w żadnej sprawie nas nie zawiódł. - Czasem zastanawiałam się, jak udało nam się tak szybko zapomnieć, pogodzić się z tym, co nas spotkało w dzieciństwie… A teraz myślę, wiem, że dziadek, że on po prostu jakoś to umiał… „rozbroić”.
Mateusz zrozumie za to, jak wiele dziadek go w życiu nauczył. I jak bardzo będzie mu brakować wspólnie spędzanych chwil: spacerów, łowienia ryb, gry w szachy…
Tymczasem w szpitalu jedna z pielęgniarek przekaże Barbarze list, który Lucjan napisał zaledwie kilkanaście godzin wcześniej. Ostatnie słowa, które Mostowiak skierował do ukochanej żony. - Wczoraj, jak schodziłam z dyżuru, pani mąż… poprosił mnie, że gdyby coś się stało… żebym to pani przekazała. Jest mi naprawdę bardzo, bardzo przykro...
A w ciągu dnia do Grabiny wróci niemal cała rodzina… Pierwsza przyjedzie Maria – razem z Rogowskim. - Boże... Mamo!... - Nie płacz, dziecko…
Później do bliskich dołączą za to Zduńscy. - Byliśmy u niego z Kingą w zeszłym tygodniu… Odgrażał się, że ucieknie do domu! Miał dość leżenia, odpoczywania…
- Tak mi przykro, że się z nim nie pożegnałam… Boże, tak chciałabym pobyć z nim, chociaż jeszcze chwilę… Choćby minutę, dwie… - Będzie go strasznie brakowało… już brakuje.(…) Wiecie, co sobie uświadomiłem? Że tak naprawdę… czegokolwiek bym w życiu nie robił, zawsze zadawałem sobie pytanie: co by dziadek na to powiedział?
A w finale Mostowiaków odwiedzi także Kisielowa… Seniorka przybiegnie, gdy tylko usłyszy złą wiadomość. I od razu otoczy przyjaciółkę opieką. - Basiu, zaparzyłam ci melisę na noc... Wypij, to ci dobrze zrobi… Wiesz, Basiu… Myślę, jestem pewna, że twój Lucek i mój Włodek… dziś wieczorem znów usiądą do partyjki szachów… Tymczasem Barbara wymknie się w końcu z domu – do sadu, który był „oczkiem w głowie” Lucjana. I właśnie tam, w samotności, przeczyta ostatni list od męża…
- „Basiu, chcę się z tobą pożegnać, ale nie płacz, moja kochana, bo uśmiecham się do ciebie i z całego serca dziękuję za wszystkie szczęśliwe chwile i lata… Niczego, Basiu, nie żałuję – za mną dobre i spełnione życie… No już… Nie becz i uśmiechnij się do mnie, ja… przecież nadal jestem... Zawsze będę… w twoim sercu – Lucek…” Co wydarzy się dalej? Emisja odcinka numer 1329 już 14 listopada, punktualnie o godz. 20.40 – zapraszamy…