I zapomnienia szuka w alkoholu. Aż w końcu postanawia zwierzyć się
Agnieszce. Zapraszamy na premierowe odcinki „M jak Miłość”, a w nich…
W kolejnym tygodniu Olszewska zauważy chłopaka przed blokiem –
kompletnie pijanego. Od razu zaprowadzi przyjaciela do siebie, napoi
mocną kawą… A później rzuci, z napięciem w głosie:
- Powiesz mi wreszcie, co się dzieje? Wydarzyło się coś złego?(…)
Posłuchaj, cokolwiek się stało… musisz się jakoś ogarnąć. Masz syna i
jesteś dla niego wszystkim. Musisz się pozbierać, po prostu musisz…
A Marcin wyzna tylko:
- To ja... zabiłem Głowackiego.
Następnego dnia Chodakowski zapowie Agnieszce, że jest gotów zeznać
prawdę także na policji.
- Jeśli postawią Jakubowi zarzuty, do wszystkiego się przyznam... Nie
zgodzę się, żeby facet odpowiadał za coś, czego nie zrobił!
Za to później - bliski załamania – zdradzi przyjaciółce, w jaki sposób
zginął morderca Tomka… A Olszewska od razu stanie po jego stronie.
- To był wypadek… Broniłeś się i tak naprawdę miałeś cholerne
szczęście, że wyszedłeś z tego cało! Głowacki zabiłby i ciebie, i
Jakuba… Uratowałeś życie i sobie, i jemu! Być może też Joasi i dzieciom…
- Aga, mam tego człowieka na sumieniu… Rozumiesz? I cały czas o tym
myślę…
- Posłuchaj, ten facet z zimną krwią zabił Tomka! Dobrze zrobiłeś… I
jeszcze jedno. Rozumiem decyzję Jakuba... Szymek nie ma nikogo prócz
ciebie, a w tym kontekście wszystkie wątpliwości, etyczne rozterki są
tu bez znaczenia! Uwierz mi…
Czy Marcin odzyska w końcu rozsądek – i zrozumie, że Głowacki nie
zginął z jego winy? Odpowiedź wkrótce… tylko na antenie TVP2, w
premierowych odcinkach serialu!