- Proszę mnie nie straszyć, doktorze… Co się dzieje? - Maria od razu się niepokoi. - Chyba… Mam nadzieję, że wszystko w porządku?
- Powiem wprost, żeby nie przeciągać sprawy. To nie menopauza. O menopauzie może pani zapomnieć.
- Jak to? A te wszystkie objawy, o których panu mówiłam? Doktorze… To co mi dolega?
- Dolega? Niewłaściwe określenie, droga pani… Jest pani w ciąży!
Taką scenę zobaczymy już dziś - w 660. odcinku "M jak Miłość"! Co będzie dalej?
Jako pierwszy, o ciąży dowie się Rogowski. Gdy mąż wróci do domu, Maria zapowie:
- Mam dla ciebie niespodziankę… I uprzedzam, że to dość niezwykły… prezent!
Jak Artur zareaguje na takiego "newsa"? Dotąd, za każdy razem, gdy Maria wspominała o dziecku, zapewniał, że wcale go nie pragnie. A gdy brali ślub, o pieluchach i smoczkach mowy nie było. Czy teraz Rogowski z ciąży żony się ucieszy? A emisja całego odcinka numer 660 - pamiętajcie - już w poniedziałek! Lepiej nie przegapić!