- Gabi będzie miała jutro próbne zdjęcia. Do agencji modelek. Zaproponował jej to jakiś bezczelny typek, fotograf… Przyuważył ją, jak wracaliśmy w piątek ze szkoły. No i wyobraź sobie, że ona dzisiaj do niego zadzwoniła i powiedziała mu, że się zgadza!
- To rzeczywiście dość… ryzykowana decyzja - Wojciechowska od razu widzi zagrożenie. - Różnie bywa z tymi agencjami, trzeba bardzo uważać…
Ale Łukasz wzrusza ramionami.
- Agencja akurat jest spoko. To duża sieciówka, poza tym mama Gabi dokładnie ich sprawdziła. A ona jest w tym lepsza, niż wszyscy agenci ABW razem wzięci!
- No, to o co ci w takim razie chodzi?
- Jak to, o co?! Ja się nie zgadzam, rozumiesz? - chłopak szybko wybucha złością. - Nie chcę, żeby Gabi została jakąś modelką! Nie i koniec! Gabi jest taka młoda, niedoświadczona i strasznie ładna… I jak już ją tam przyjmą, to koniec! Będzie jeździć na pokazy, na sesje zdjęciowe… Która dziewczyna z czegoś takiego zrezygnuje? Na pewno pozna kogoś fajniejszego ode mnie… I zobaczysz, w końcu mnie zostawi!
Marta patrzy na syna, kompletnie zaskoczona. A zazdrosny "junior", drąży temat dalej.
- Mogłabyś z nią porozmawiać… Z nią, albo z jej mamą - w głosie Łukasza słychać napięcie. - I przekonać je, że popełniają błąd… Ciebie może posłuchają!
To scena, którą zobaczymy już w najbliższy wtorek, w 738. odcinku "M jak miłość"! Czy Marta spełni prośbę syna? A jeśli tak… czy Gabi nie będzie miała do Łukasza pretensji - o to, że niszczy jej karierę? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!