Takie, które gdy trzeba, potrafią wziąć faceta za kark i powiedzieć: „Może byś w końcu wstał. Jest południe!”. - wyznaje gwiazdor w rozmowie z „Cosmopolitan”.
- Cudownie jest, gdy kobieta wierzy w mężczyznę. To go uskrzydla, pobudza do życia, do pracy - dodaje. - Myślę, że w miłości ważne i piękne jest to, kiedy pomimo zawirowań świata zewnętrznego we dwoje czujemy się silni i bezpieczni, wiedząc, że jesteśmy razem. To jest ideał. Wtedy można powiedzieć kobiecie, że chce się z nią spędzić życie i dać życie.
A co aktora „kręci” w kobietach najbardziej?
- Ważne są oczy, pełne miłości, ciepła - to one sprawiają, że nawet gdy kobieta jest zmęczona, wciąż jest piękna - zdradza A. Młynarczyk. - To jest ten fetysz, który przyciąga facetów…