Na dodatek miałam okropny, zaczepny charakter. Łaziłam z chłopakami po drzewach i bardziej przypominałam poczwarkę, niż motylka! - śmieje się aktorka, wspominając dawne czasy w wywiadzie dla „Tele Tygodnia”. I dodaje:
- Mój wygląd zaczął się zmieniać dopiero pod koniec liceum. Ale nie zwracałam uwagi na komplementy, bo to nie jest dla mnie ważne. Nigdy nie było. Jeżeli ktoś mówi, że jestem ładna, nie wiem, co powiedzieć…