A jakie kobiety podobają się Maciejowi Jachowskiemu?
- Nie mam swojego ideału. W kobiecie musi mnie zachwycić całokształt: uroda, charakter… Musi mieć to "coś", co wzbudzi właściwe emocje, zwróci moją uwagę - zdradza nam gwiazdor. - Nie potrafię tego konkretnie nazwać. Chyba najwłaściwsze słowo to "chemia".
Która z "babskich" wad denerwuje go najbardziej?
- Jak patrzę przez pryzmat wszystkich bliskich mi kobiet to… gadatliwość i niezdecydowanie!
A czy prywatnie, dziewczyna podobna do serialowej Mirki, też mogłaby wpaść mu w oko?
- Jak poznam Mirkę bliżej, to chętnie odpowiem! - śmieje się aktor. - Bo do tej pory mamy na koncie zaledwie kilka pocałunków…
Mamy nadzieję, że wkrótce Mirka będzie spędzała więcej czasu z Irkiem. I że "chemia" w serialu zadziała! Bo romantyzmu nigdy za wiele - tak na ekranie, jak w życiu.