Wygląda na delikatną i kruchą… Ale pozory mylą! Olga Serebyakova lubi zaskakiwać, a nawet szokować. Urodziła się w Archangielsku, w dalekiej Rosji, ale w Polsce mieszka już od dziesięciu lat. W 2008 r. ukończyła Warszawską Szkołę Filmową - a jej kariera od razu nabrała tempa.
W serialu "Glina" zagrała ostrą, pełną dramatyzmu scenę, w której miała głowę ogoloną niemal na łyso. A za kreację w dramacie "Przyjdź do mnie" zdobyła na 34. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni wyróżnienie honorowe, w Konkursie Młodego Kina. Śliczna, filigranowa Olga (przy wzroście 165 cm waży zaledwie 48 kilogramów) ma już nawet swoją… wersję animowaną - po tym, jak użyczyła głosu dziewczynie z filmu "Drzazga" (zwiastun możecie zobaczyć tutaj).
To zawodowo. A prywatnie? Przede wszystkim, Olga jest młodą mamą. W lecie można ją spotkać na plaży - bo świetnie pływa i trenuje windsurfing. W zimie na stoku - bo równie dobrze radzi sobie na nartach. A jej ulubione zwierzaki to koty, z którymi dzieli dom i konie, na których czasem galopuje w nieznane…
A dokąd zaprowadzi Olgę - i jej bohaterkę Nataszę - przygoda na planie "M jak Miłość"? O tym przekonamy się już wkrótce…